Nie oszukujmy się, problemy psychiczne dowalono mu na koniec scenariusza, aby nie wyszło, że każdy z nas może straci panowanie nad sobą i zacząc naprawiac świat z bronią w ręku.
Hahaha, Douglas w tym filmie wygląda prawie identycznie jak Cejrowski. W sumie gdyby nakręcić
polską wersje to Cejrowski nadawałby się idealnie. ;)
Przy niektórych scenach, aż wzdryga, bo je się widziało setki razy w innych filmach. Szkoda także, że reszta obsady kiepsko wypada...
Pytanie: Dlaczego nie Jack Nicholson ? Przecież Douglas zupełnie nie nadaje się do roli świrów/wariatów - on pasuje do ról typu "The Game" czyli np. biznesmana, bogacza, a napewno nie wariata, choleryka i mordercy. Mimo że fabuła ciekawa, to jednak rola głównego bohatera zupełnie mnie nie przekonała.
Obejrzałem dziś ponownie, zaraz po "Thelma & Louise" RidleyaS, które ma dość podobną historię,
ale moim zdaniem zrealizowaną tyle słabiej od "Upadku" ile tylko się da. Dodatkowy plus dla
pana JoelaS, jeden z jego najlepszych filmów.
Pamiętam ten film z epoki VHS i to jakie wtedy zrobił na mnie wrażenie. Możliwe że młodszy widz który obejrzał już setki thrillerów w internecie spojrzy na niego inaczej. wtedy w tamtych czasach była to rewelacja. Świetny Michael Douglas w którym aż gotuje się od frustracji ( kto z nas nie przezywał czasem podobnych ?...
więcejObraz będący ekzemplifikacją niezgody na reguły współczesnego świata z kongenialną rolą douglasa i takoż samą reżyserią schum.Obraz nieczuły na czas. POLECAM!
Ten film cały składa się z tak wstrząsających momentów. Może niewielu się zgodzi, ale dla mnie ten film mówi o miłości (szczególnie jej chorej odmianie), zagrożeniu i o tym jak świat niby cywilizowany potrafi stłamsić człowieka, który w pewnym momencie nie wytrzyma i odda całą swą frustrację w jednym niepowstrzymanym...
więcej
Glowny bohater to jak dla mnie nie jest w cale zwyklym obywatelem ,ale chorym psychicznie czlowiekiem ktory potrzebuje pomocy.Juz na poczatku filmu to widac.
Szkoda bo myslalem ze to bedzie film o kims kto powoli przechodzi zmiany.A tu wszystko jest zbyt gwaltowne i szybkie.
mało kto zwraca uwagę, że Daglas od samego początku byl wariatem...
Wszyscy powtarzają, że stres, że społeczeństwo złe, że się zdenerwował. Nie, nie, nie - to był świr, który odstawił leki... Zanim zaczniecie naprawiać świat z pistoletem, weźcie najpierw swoje leki, to wam przejdzie.