Studio New Line Cinema do spółki z Davis Entertainment przygotowuje reboot
"Shafta".
Tytułowy bohater to twardy czarnoskóry detektyw z Harlemu - pogromca bandytów i niewieścich serc. Ikonę kina spod znaku blaxploitation wymyślił pisarz Ernest Tidyman, a rozsławił reżyser
Gordon Parks w nagrodzonym Oscarem
filmie z 1971 roku. Shafta zagrał wówczas
Richard Roundtree. Aktor wystąpił również w dwóch sequelach, a także serialu, który został zdjęty z anteny CBS po zaledwie siedmiu odcinkach.
W 2000 roku do kin trafiła kontynuacja cyklu z
Samuelem L. Jacksonem w roli głównej. Nowy Shaft był bratankiem bohatera z lat 70.
Roundtree pojawił się w tamtym filmie w epizodzie. Obraz zarobił w USA 70 milionów dolarów, ale dla producentów nie była to wystarczająca zachęta do zrealizowania sequela.
Aktualnie trwają poszukiwania nowej gwiazdy serii.