Recenzja w internecie ukazują ten film jakby fakt, iż Ali jest muzułmaninem był istotą tego filmu, w ogóle się tym nie sugerujcie. Film jest o miłości i patriotyzmie oraz poświęceniach jakich wymagają oba te ideały. Religia w tym filmie jest zupełnie drugo albo nawet trzecio planowa.
Zaskoczyly mnie postawy glownego bohatera, opisy muzulmanskich zwyczajow i rozmowy rodzinne - jakby ktos sobie jaja robil z Muzulmanow! Niby na powaznie, z wojna w tle, a niezle sie usmialam.