Film w szczegółach niektórych bardzo nasladuje (wiadomo że nawiązuje...) oryginał z Eastwood'em, Jubee ma nawet płaszcz długości i koloru jak ma Will Munny. Bardziej sugestywne i realistyczne sceny zabijania (bo białą bronią), zakończenie ckliwe (przygarnął dziwkę dając jej pamiatkę po zonie Ajnusce) ale osadzenie...
"Hokkaido rok 1880. Podstarzały Jubei Kamata, były samuraj w armii pokonanego szogunatu, ukrywa się od jedenastu lat przed ścigającymi go cesarskimi żołnierzami na wciąż nieucywilizowanej wyspie. Niespodziewanie w jego podupadającej chatce, w której mieszka wraz z dwójką swoich dzieci, zjawia się jego stary przyjaciel...
więcejLata szukałem tego filmu, japońskiego westernu z wątkiem Ajnu.
Nie warto było.
Film jest ładnie zrobiony, strzelanie, zdjęcia, sceny, ale co z tego skoro scenariusz leży.
Przede wszystkim nie podoba mi się to, że film pokazuje w dobrym świetle morderców i zabójców, a w złym szeryfa, który stara się utrzymać w mieście...
film świetny. Polecam
http://www.avistaz.me/drama-movies/unforgiven-2013-japan.html
napisy rosyjskie osobno
Hiroyuki Sanada, gościa stworzonego wręcz do grania samurajów. Mam tylko nadzieję, że nasi dystrybutorzy nie dadzą ciała i film będzie w polskich kinach...
No cóż - naprawdę udał się im ten remake - co z reguły regułą nie jest i wprost przeciwnie - posród tego całego rzemiosła "wznowieniowego" panuje natrętnie reguła - najpierw pospolitej kradzieży dorobku intelektualnego - a potem i go w dodatku spartaczenia. Vuala... i fertig jest tzw. remake! ;)
No popatrz... no...