Czytanie ze zrozumieniem się kłania, napisane jest wyraźnie że realizacja filmu została przełożona na później, a nie całkowicie zaniechana...
Ja czytałem, że film nie zostanie nigdy zrealizowany. :)
No chyba, że film zostanie nakręcony przez innego reżysera niż Spielberg.
A tam, mieszają. Po prostu chcą dodawać jak najświeższe wiadomości, nie ich wina, że producent zmieni zdanie dziesięć sekund po tym, jak już dziennikarze rozpowszechnili informacje.
Właśnie, że mieszają. Wczoraj jak tylko pojawiła się informacja tutaj na serwisie, że "Robokalipsa" nie powstanie, to zaraz, ze względu na to, iż bardzo czekam na ten film postanowiłem dla pewności sprawdzić zagraniczne serwisy. Wszędzie było napisane, że Spielberg PRZESUWA premierę, gdyż chce się do filmu bardziej przyłożyć, a nie, że "stracił zapał" i obrazu nie będzie. :)
Mam złe przeczucia co do tego obrazu. Spielberg już dawno nie nakręcił dobrego filmu. Może niech zostawi ekranizację takich filmów, z tak ogromnym potencjałem- innym reżyserom? Osobiście proponuję numer 1 na świecie na ten moment- Christophera Nolana, aby swą epicką rozkminą stworzył kolejne dzieło sztuki filmowej.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat Spielber nakręcił tylko dwa średnie filmy, a pozostałe są co najmniej dobre, z naciskiem na fenomenalnego "Lincolna". Takie gadanie jest trochę nad wyraz. Spielberg to nie Ridley Scott, który albo stworzy dzieło wybitne, albo kompletny chłam. Spielberg od zawsze robił porządne i poprawne kino i dotychczas mnie nie zawiódł. Nie przypominam sobie, kiedy zrobił on naprawdę kiepski film, zdaje się, ze od 1975 roku, czyli "Szczęk" tylko 4 część Indiany Jonesa pozostawia sporo do życzenia. Reszta to bądź co bądź, ale dobre filmy.
A co do Nolana - mimo wszystko, ale pełna zgoda.
Nolan przykro mi że po batmanach on jest ekspertem od widowisk dużych, interstelar czy jak to było, miało być widowiskiem ale przykro mi tak samo jak jego batmany był nie w moim guście
A pan Spilberg według mnie to jest artysta
Co do komentarzy to moje zdanie każdy może mieć inne :-)