Przymierzając się do tego filmu spodziewałem się przeciętnej historii, dość prosto skonstruowanej... Pozytywnie się zdziwiłem! Historia może nie jest złożony z niesamowitych zdarzeń, nie ma tutaj inteligentnych dialogów czy prze genialnych scen.
Jednakże ta prosta miła historia skłania do refleksji, jest przyjemnym solidnym kinem przygodowym! Można tu także zaobserwować w jak piękny sposób przedstawiono konie, które wczesniej uważałem za brzydkie, głupie stworzenia... Film na solidną 71
Całkowicie się z Tobą zgodzę.
Ostatnio po raz drugi oglądaliśmy kawałek tego filmu na lekcji języka niemieckiego z niemieckim dubbingiem i zainteresowałam się nim głównie z powodu Viggo Mortensena. Jednak film ma o wiele więcej do zaoferowania.
Wzruszająca historia i świetna muzyka są jego wielkimi plusami.
Polecam osobom zafascynowanym końmi i nie tylko!!! ;)
Ja tam nie lubię za bardzo koni, ale film mi się podobał. Po raz kolejny utwierdziłam się w fakcie, że im bardziej człowiek poznaje ludzi, tym bardziej zaczyna kochać zwierzęta:)